środa, 28 marca 2012

Pani Magdalena R. - Copywriter - jako sprzedający Margo_oa w serwisie Allegro

Od razu na wstępie - nie wiem jak wygląda praca Pani Magdaleny jako Copywriter, muszę natomiast poinformować jak wyglądało kupno przedmiotu sprzedawanego z tego konta samego konta allegro, na którym ogłasza się ona jako Copywriter.
Muszę też przyznać, że uzytkownik Margo_oa zwrócił mi pieniążki.

Cała sytuacja wygladała tak:
- Wylicytowałem przedmiot, jedyna opcją do wpłaty było PayU, jedyna forma przesyłki to priorytet.Zapłaciłem więc zgodnie z tymi informacjami.
- Po tygodniu otrzymałem mail, ze przesyłka właśnie została wysłana. Zapytałem, czy to żart - zapłaciłem za priorytet nie po to, żeby przesyłka została wysłana tydzień później. Odpowiedziano mi, że dopiero teraz wpłyneły pieniądze. Na szczęście Allegro powiadamia obie strony o przekazaniu pieniedzy - przesłałem więc potwierdzenie od Allegro informujące kiedy pieniądze znalazły się na koncie. Pani Magda odpowiedziała, że przelewała pieniadze na inne konto i dopiero teraz doszły, więc dopiero teraz wysyła (!!)
- Przesyłka długo do mnie nie docierała, poprosiłem więc o skan dowodu nadania, żeby interweniować na poczcie. Otrzymałem dowód nadania, interweniowałem na poczcie i dowiedziałem się, że przesyłka wróciła do adresata. Napisałem do Pani Magdaleny.
- Odpisano mi, ze faktycznie przesyłka wróciła. Na moją prośbe dostałem jej zdjęcie.
- Znów zwróciłem się do Poczty z prośbą o podanie przyczyny niedostarczenia paczki i dostałem skan nadania, na którym adres był niekompletny (brakowało numeru domu i mieszkania). Na zdjeciu przesłanym mi przez Pania Magdę dane te były na przesyłce. Powiększyłem zdjęcie - dane napisane zostały trochę innym kolorem długopisu...
- Napisałem do Pani Magdy, informując o powodzie zwrotu przesyłki i prosząc o ponowną wysyłkę - na jej koszt. Odmówiła, pisząc że dane były kompletne.
- Po otrzymaniu od poczty oficjalnego pisma o rozwiązaniu procedury informacyjnej poinformowałem sprzedajacą. Odpisała, że inny kolor numeru budynku i mieszkania spowodowany jest tym, ze poprawiła nieczytelne dane po otrzymaniu przesyłki od poczty (!!). W dalszym ciągu odmówiła wysłania przedmiotu.
- Po naciskach z mojej strony (w koncu Pani Magda dopusciła się fałszerstwa - chyba wie co wysyłała i co dopisała później) odpisała, ze przedmiot uległ zniszczeniu (!!) i zwróciła pieniądze.

Oczywiście dysponuję pełną dokumentacją tej sprawy - mailami, skanami, pismem od Poczty Polskiej.

Tym samym ostrzegam przed praktykami tego użytkownika znanego systemu aukcyjnego. Mimo zwrotu kosztów cała sprawa kosztowała mnie wiele nerwów, czasu (procedura reklamacyjna na poczcie) i nieprzyjemności (nie lubię kiedy ktoś mnie okłamuje). Nie mam doświadczenia z Copywritingiem tej osoby, ale po problemach na Allegro - nie chciałbym mieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz